Testy dla TfD: Produkty od Maced


Prawie każdy pies jest łasuchem i lubi nie tylko konkretne jedzenie, ale i smakołyki. Gotów jest wiele zrobić, żeby je dostać. I dlatego dziś o kolejnych przysmakach, które dostałyśmy do testowania w ramach plebiscytu Top for Dog 2016.


Maced – co to takiego?

Maced to firma, która ponad 17 lat temu rozpoczęła produkcję artykułów zoologicznych. W swojej ofercie mają kilkadziesiąt różnego rodzaju smakołyków. Są wśród nich żwacze, płuca, żołądki, kurze łapki i wiele innych. Jednymi z ważniejszych cech produktów tej firmy jest świeżość i naturalność.

Kostki mini mix



Czyli mięsne, lekkostrawne i smaczne kosteczki zamknięte w szczelnym plastikowym słoiku.

Nigdy wcześniej nie miałyśmy takich kosteczek, a muszę powiedzieć, że są bardzo fajnymi smaczkami treningowymi. Są małe i mięciutkie (bardzo mięciutkie, można je dosłownie zgnieść w dłoni i zrobić z nich kulkę), idealne jako mała nagroda za dobre zachowanie, podczas sesji fotograficznych oraz za wykonanie sztuczek. Fakt, że dla większych psów mogą być odrobinę za małe, ale dla tych miniaturowych i małych są doskonałe. Podoba mi się, że w sumie za niską cenę (o niej za chwilę) dostajemy słoiczek wypełniony kosteczkami, aż po brzegi. Kosteczek jest tyle, że głowa mała. Dostałyśmy do testowania trzy opakowania, a wciąż po tych kilku tygodniach używamy pierwszego. Nela nie szaleje za nimi jak wariatka, ale bardzo je lubi.

Opakowanie kostek mini mix zawiera kilkadziesiąt smaczków, które dość specyficznie pachną i lekko brudzą dłonie. Nie kruszą się.

Kostki mini mix 300 g kupicie w dobrych sklepach zoologicznych i zapłacicie około 10, 14 złotych.

Spaghetti Americano


 
Czyli suszone jelita wieprzowe, przeznaczone dla psów wszystkich raz. Zawierają dużą ilość witamin oraz białka, a także naturalny smak i zapach. Bez konserwantów i innych barwników.

Mój zwycięzca, który pokonał wszystkie inne produkty firmy Maced. Nie wiem co takiego w sobie mają, ale Nela oszalała na ich punkcie! Mam wrażenie, że w chwili, kiedy sięgam po paczkę, cały świat wokół niej ciemnieje i przestaje istnieć. Zrobi dla nich wszystko. WSZYSTKO. Moje serce podbiły w chwili, kiedy uspokoiły Nelę i przywróciły jej mózg na właściwe miejsce. Nela jest bardzo terytorialną suką i choć poza ogrodzeniem domku, w którym mieszkamy zachowuje się jak aniołek, to już na posesji trzeba ją przywoływać do porządku. Szczeka na przechodniów, na inne psy, nie pozwala obcym wejść poza bramę. Zawsze podobała mi się jej niezależność i silne serce, które choć bije w malutkim ciele, to jest gotowe poświęcić się za rodzinę. Niestety, ale czasem jest to też denerwujące, zwłaszcza kiedy przychodzą goście i boją się wejść na naszą działkę. Ostatnio zaprosiłam koleżankę. Koleżanka przyszła ze swoją suczką i chyba możecie się już domyśleć, jak zareagowała Nela, kiedy je zobaczyła. I dopiero kiedy wyciągnęłam Spaghetti Americano, Nela uspokoiła się, zaakceptowała obcych i czekała na smakołyk. Pierwszy raz byłam świadkiem czegoś takiego. Ucichła jak ręką odjął. Byłam zachwycona. Od tamtego momentu wielbię te przysmaki i jestem przekonana, że kupię je jeszcze nieraz. Choćby do nauki.

Opakowanie Spaghetti Americano zawiera kilka/kilkanaście (nie liczyłam dokładnie, ale ok. 10) paseczków. Jelita są suche i dość łatwo je podzielić na mniejsze części. Mogą być zarówno smaczkami treningowymi, jak i przekąską pomiędzy posiłkami. Niestety, nie posiadają strunowego zamknięcia (wielki minus :( )

Spaghetti Americano 40 g kupicie w dobrych sklepach zoologicznych i zapłacicie około 4 złotych.

Dentic


 
Czyli kostki, które wspomagają higienę jamy ustnej i pomagają w zwalczaniu kamienia nazębnego.

Dwa wcześniejsze produkty dostałyśmy od firmy przez przypadek i choć po części zdziwiłam się i ucieszyłam z dodatkowych łakoci dla Neli, to nie miałam w planach ich testowania. Zgłosiłam się po te kostki na zęby, bo choć znamy podobne innych firm, to nigdy nie stosowałyśmy tych z Macedu. Jestem pewna, że spotkam się z krytyką wielu osób, ale podobne smakołyki podaję Neli od szczeniaka. Moja wcześniejsza sunia, która dożyła prawie piętnastu lat również je jadła i nie zauważyłam żadnych przeciwskazań, żeby nie podawać ich Neli. Może i nie mają najlepszego składu, ale choć nie są naturalne, to według mnie bardzo dobrze spełniają swoje zadanie. Nela ma idealne uzębienie (choć powinna iść do ortodonty ze swoim lekkim przodozgryzem :P), które jest chwalone podczas każdej wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Nie ma żadnych dziur, żadnego kamienia, bakterii, problemów z dziąsłami. Zapach z pyska również nie jest nieprzyjemny. Jestem bardzo szczęśliwa i dumna, że może chwalić się kłami przed psimi kolegami. Liczę na to, że z wiekiem nie pojawią się z nimi nieoczekiwane problemy, ale właśnie żeby do tego nie dopuścić, staram się odpowiednio o dbać o jej uzębienie i zapobiegać wszelkim chorobom. Takie produkty jak Dentic były stosowane u mnie od lat i będą stosowane przez kolejne, bo pomagają mi w walce z kamieniem nazębnym. Szczotkowanie, odpowiednie odżywiane, kontrole weterynaryjne to jedno. Dodatkowe smakołyki, które nie wygrają walki z paradontozą i wypadaniem zębów, ale wesprą mnie w codziennym pielęgnowaniu to drugie.

Opakowanie Dentic zawiera cztery kosteczki. Kostki są dość miękkie i łatwo je przepołowić na mniejsze części. Nela nie dostaje ode mnie całych, ale pół lub 1/3. Oprócz tego kostki nie brudzą rąk i nie kruszą się. Nie mają również niemiłego dla nosa zapachu i co jest najważniejsze (jak zawsze u mnie :D) opakowanie posiada strunowe zamknięcie, które zachowa ich świeżość na dłużej. Ogólnie jestem z nich zadowolona i myślę, że kiedyś kupię je po raz kolejny. Polecam :)

Dentic 80 g (czyli za 4 sztuki w opakowaniu) kupicie w dobrych sklepach zoologicznych i zapłacicie około 4, 5 złotych.



Strona Top for Dog 2016: http://topfordog.pl/
Facebook Top for Dog 2016: https://www.facebook.com/TOPforDOG
Strona Maced: http://www.maced.com.pl/

2 komentarze:

  1. My też chcemy zakupić smakołyki z tej firmy :) A dzięki twojej recenzji wiem że będzie to dobra decyzja.

    Pozdrawiam
    http://skundlowani.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. O proszę, pierwszy raz słyszę o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń