Naturalne przysmaki dla psa Mr Doo

Smakołyki, czyli to, co psie tygryski lubią najbardziej. Wszystkie przyspieszą bicie serca i uruchomią maślane oczy i ciche skomlenie. Dzisiaj przedstawimy Wam przysmaki firmy Mr Doo, które dostaliśmy w ramach współpracy ze sklepem internetowym Krakvet.pl.

Mr Doo

To mięsne przysmaki dla psów, które zostały przygotowane wyłącznie z naturalnych składników. Bardzo wysoka zawartość mięsa (powyżej 96%) zapewni dużą porcję energii na cały dzień. Bogate w białko są idealnym uzupełnieniem psiej diety. Nie zawierają konserwantów, sztucznych barwników ani zbóż, które mogłyby obciążać żołądek. Stworzone dla wszystkich, bez względu na wiek i rasę.  

Krakvet.pl przesłał nam do testów sześć dostępnych do kupienia smakołyków: 3 x naturalne przysmaki z piersią z kaczki, 2 x z kurczakiem i dorszem, 2 x z kawałkami kurczaka, 1 x z kurczakiem i serem, 1 x z kurczakiem oraz 1 x kości z kurczakiem. 

Skład jest podobny we wszystkich rodzajach Mr Doo, różni się jedynie mięsem. Na przykład: Kaczka 96,8%; sól 0,2%; gliceryna 1,5%; sorbitol 1,5%. 

Na opakowaniu widnieje data ważności, skład, sposób przechowywania i inne dodatkowe informacje o produkcie. 

Co o nich myślimy? 

Jeśli chodzi o smakowitość Mr Doo to Nela zjada prawie wszystko, co podkłada jej się pod nos, więc z tymi przysmakami nie było żadnego problemu.  

Najbardziej przypadły jej do gustu przysmaki z piersią kaczki (bo wszystko co z kaczki jest mniam, pycha i w ogóle, już kiedyś o tym wspominałam) oraz kości z kurczakiem. Podobne małe kostki skradły jej serduszko już w latach szczenięcych, bo dostawała je za prawidłowe zachowanie i kiedy pańcia chciała mieć chwilę na wzięcie oddechu. Teraz podaję je jako przekąskę pomiędzy posiłkami, głównie na podwieczorek, kiedy wspólnie siedzimy i odpoczywamy.

Bardzo ciekawym wariantem były również przysmaki z kurczakiem i dorszem. Fajnie wyglądały, były dość miękkie i wyjątkowo smakowały Neli, bo jej ulubionym jedzeniem zaraz po kaczce jest ryba. 

Nie zauważyłam po przysmakach żadnych niespodziewanych rewolucji żołądkowych i innych efektów ubocznych. Nela zazwyczaj toleruje wszystkie produkty, które zjada, ale i tak boję się, że coś może jej zaszkodzić. 

Przysmaki miały intensywny zapach, ale nie aż tak, żeby nie można było przy nim wytrzymać. W pamięć najbardziej zapadły mi te z kurczakiem i serem, bo nigdy wcześniej nie spotkałam się ze smakołykami dla psów, które tak bardzo pachniałyby żółtym, świeżym serem! Oprócz tego były suche, nie kruszyły się i nie brudziły dłoni, co było bardzo dużym plusem, kiedy chowałam je do kieszeni i wychodziłam z nimi z domu. 

Już chciałam złorzeczyć i kląć na cały świat, że znowu dostaliśmy jedzenie, które nie ma strunowego zamknięcia, ale po oderwaniu metki było. Łał! W końcu nie musiałam zostawiać otwartych paczek.

Producent obiecywał, że po spożyciu smakołyków sierść psa będzie piękna i zdrowa. Ja nic takiego nie zauważyłam, ale Nela nie ma większych problemów z futerkiem, bo one zawsze się błyszczy i mało wypada. Jednak nie wydaje mi się, żeby po zjedzeniu ciastek można było spodziewać się jakiegoś spektakularnego efektu. Takie zapewnienia należy traktować z przymrużeniem oka ;)

Bardzo się cieszę, że po raz kolejny nawiązałyśmy współpracę z Krakvet.pl i otrzymałyśmy tyle smakowitych przekąsek dla psa. Jeśli i Wy szukacie smakołyków, które są naturalne, zdrowe i niedrogie to koniecznie zaopatrzcie się w Mr Doo oraz inne naturalne gryzaki, które oferuje sklep. My dajemy im dużą okejkę!

Gdzie kupić i za ile?

Wszystkie rodzaje Mr Doo kupicie w internetowym sklepie zoologicznym Krakvet.pl za ok. 12 zł.

Strona Krakvet.pl: www.krakvet.pl

Facebook Krakvet.pl: https://www.facebook.com/krakvet/?fref=ts

Strona Mr Doo: http://mrdoo.pl/home