Kto nie ma fioła na punkcie psich gadżetów, niech lepiej się
nigdy do tego nie przyznaje. I niech wyjdzie. Okay, I was just kidding :D Ale
założę się, że nie znajdzie się ani jedna taka osoba i każdy z nas nieraz dał
się ponieść zakupowemu szaleństwu. Mnie zdarzyło się to kilka razy, wróć! może
i kilkanaście i dlatego nie odmówię sobie przyjemności, żeby podzielić się z
Wami swoimi niedawnymi nabytkami od PupiLu. Jeśli nie znaliście tej firmy
wcześniej, to gorąco zapraszam do przeczytania krótkiego posta!
Nawet najtwardsza osoba nie może oprzeć się pupilowi, który
błaga o kawałek smakołyka. Te maślane oczy, szturchanie łapką i ciche skomlenie
o uwagę… Nie łatwo przejść obojętnie obok tak rozczulającego widoku. Ale jeśli
już poddamy się i zdecydujemy nagrodzić go przysmakiem, ważne jest żebyśmy dali
mu coś co jest zdrowe i smaczne. Z pomocą przychodzi nam firma 8in1!
Subskrybuj:
Posty (Atom)