Pogoda za oknem coraz bardziej sprzyja krótszym i dłuższym wyjazdom wypoczynkowym. Niedługo Wielkanoc, weekend majowy, wakacje… Coraz częściej wycieczki rodzinne obejmują nie tylko rodziców i dzieci, ale również futrzanego przyjaciela. Co warto mieć dla psa w samochodzie, aby czuł się bezstresowo i bezpiecznie? Co musimy zabrać, gdy planujemy wyjazd? W celu uzyskania odpowiedzi na te pytania powstał psi niezbędnik, czyli o czym trzeba pamiętać podróżując z pupilem.
Miniaturowe i małe psiaki można przewozić w specjalnych transporterach, czyli klatkach do transportu. Klatkę należy solidnie przymocować w samochodzie, tak aby nie przesuwała się podczas jazdy. Możemy wyłożyć ją ulubionym kocykiem, aby piesek mniej denerwował się podróżą. Może być to nawet nasz stary sweter, zapach właściciela zadziała na niego uspokajająco.
2. Woda i miska do picia – Koniecznie! Nieważne czy będzie to krótka czy długa podróż. Najwygodniejsze będzie poidełko, które zajmuje mało miejsca. Posiada ono gwint, do którego wkręca się butelkę z wodą. Następnie całość składa się jak scyzoryk, chowa i wyjmuje na postoju lub wtedy, kiedy będzie potrzeba.
3. Obroża/szelki,
smycz, kaganiec – Obowiązkowo, szczególnie jeśli chcemy podróżować komunikacją
miejską lub wybieramy się do miejsca, gdzie z psem można wejść tylko na smyczy
i w kagańcu.
4. Adresówka –
Jest gwarancją, że w razie, kiedy pies odbiegnie za daleko i się zgubi, pomocna
osoba, która go znajdzie, natychmiast skontaktuje się z właścicielem.
5. Książeczka
zdrowia – W razie konieczności wizyty u lekarza weterynaryjnego. Wcześniej
należy się upewnić, że wszystkie szczepienia są aktualne.
6. Karma – Tą, którą pies spożywa w domu, jeśli nie chcemy mieć nieprzewidzianych rewolucji żołądkowych.
6. Karma – Tą, którą pies spożywa w domu, jeśli nie chcemy mieć nieprzewidzianych rewolucji żołądkowych.
7. Kontakt do lecznicy – Najlepiej tej, która będzie znajdowała się najbliżej miejsca naszego chwilowego zamieszkania. Pies może potrzebować pomocy w każdej chwili, lepiej mieć pod ręką spisany adres.
9. Zabawki,
smakołyki
10. Posłanie –
Może być to koc, sweter, matka – coś, co psu będzie kojarzyło się z domem.
11. Apteczka –
Nie trzeba wozić specjalnej apteczki dla psa, może być ta, która znajduje się w
samochodzie, trzeba o nią tylko odpowiednio zadbać i wyposażyć, aby zawierała
wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy: jałowe gaziki, bandaż, wodę utlenioną,
dodatkowo środek antyseptyczny, węgiel leczniczy i ewentualnie inne środki
polecone przez lekarza weterynarii.
Udanych psich podróży!
Nie omieszkamy się również pochwalić, że zostaliśmy testerami Top for Dog 2016. Nie możemy się doczekać nowego wyzwania! :)
Bardzo podobał mi się Twój post, przed podróżą mogę zajrzeć na Twojego bloga i przeczytać jeszcze raz co zabrać żeby o niczym nie zapomnieć :) Gratuluje zostania testerem ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń---------------------
swiatsary.blogspot.com
Bardzo przydatny post, niektórzy nie zdają sobie sprawy jak ważne w podróżowaniu z psem są wymienione przez Ciebie podpunkty. Sama nie spełniam ich wszystkich, popełniam podstawowe błędy (i z reguły trzymam psa na kolanach), ale cieszę się, że ludzie tacy jak ty uświadamiają takich szaraczków jak ja. I wszystko to po to, aby naszym kochanym czworonogom żyło się lepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i gratuluję testowania dla Top for Dog, zasługujesz na to jak nikt inny! :D
Co do przewożenia psa w transporterach, to ostatnio oglądałam crach testy z psami właśnie i byłam przerażona, w jaką maszynkę do mięsa się one zmieniają. Chyba jednak lepsze pasy bezpieczeństwa.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o resztę niezbędnika - u nas często tak wygląda wyposażenie na długie spacery, prócz legowisk i karmy oczywiście :D
Przydatny post, dorzuciłabym jeszcze tylko mini-apteczkę pierwszej pomocy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Apteczka jest! - na samym końcu niezbędnika :)
Usuńczyli gdy jechaliśmy w góry mieliśmy wszystko co powinniśmy :D świetny post !
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :). Co do jazdy samochodem, Emet zwykle jeździ w bagażniku ale chyba nie jest to najbardziej bezpieczne..jestem raczej za przypięciem psa do pasów ;).
OdpowiedzUsuńdobry wpis!
OdpowiedzUsuńja słyszałem o jednym koszmarnym wydarzeniu, które zostało mi w pamięci na długo.
pies biegał luzem po samochodzie, wskoczył przypadkowo po nogi kierowcy, wszedł po pedał hamulca i nie można było hamować bo zmiażdżyło by się psa - wyjąć psa też za bardzo nie ma jak bo strasznie to niewygodne schylać się pod pedał hamulca w trakcie jazdy.
koszmar jak dla mnie!
zawsze miejcie psa na smyczy w aucie - nigdy luzem!
pozdrawiam
Michał
http://szkolenie-psow-doberman.blogspot.com/
Świetny porady! Mimo, iż nie jeździmy zbyt dużo autem, to na pewno kiedyś się przyda to, co przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńfastyork.blogspot.com
Przydatny post! :) Ja nigdy na dłuższym wyjeździe z psem nie byłam. Astra miała chorobę lokomocyjną, więc nigdy w dłuższe trasy się nie wybieraliśmy, jedynie w obrębie miasta. Jak będę gdzieś wyjeżdżać z psem to taki post z pewnością mi się przyda. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
with-astra.blogspot.com
Super kompletna lista. Białe zawsze podróżują z pełnym wyposażeniem nawet wtedy, gdy jedziemy w krótkie trasy. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Początkowo podróżowały w transporterze, ale przeraziłam się oglądając testy zderzeniowe(czy jak tam się one nazywają). Teraz już mamy specjalne pasy samochodowe i mam nadzieję, że psiaki są bezpieczne.
OdpowiedzUsuńSuper post! :) My zazwyczaj bierzemy wszystko co znalazło się na liście, wychodzi więc na to, że na podróże jesteśmy zawsze świetnie przygotowani :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam takie posty! Zapraszam do mnie: http://abikochanaspanielka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietna notka! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co więcej można byłoby do niej dopisać - trafiłaś w samo sedno. Bardzo ważny jest kontakt do lecznicy i książeczka zdrowia. My do tej pory nie zabierałyśmy tych rzeczy na wycieczkę do miasta, a może należałoby zacząć?
Według mnie najlepszym wyjściem w samochodzie typu kombi takim jak ja mam jest zakup odpowiedniego kennelu do takiego bagażnika, bo sama mata czy kocyk tam nie daje nam 100% bezpieczeństwa :)
OdpowiedzUsuńPo za tym zapraszam do zaobserwowania mojego nowego bloga:
inxmyxdreamsx.blogspot.com